piątek, 4 marca 2011

No, macie :*

Tak jak miałam dzisiaj w planie - idę do współlokatora, z którym najprawdopodobniej będę mieszkać. Nie powiem, że się nie boję. Jak na mnie zareaguje? Czy oferta jest nadal aktualna? Mam nadzieję, że nie idę do niej na próżno, bo od tymczasowego miejsca zamieszkania do tej osoby, jest trochę drogi. Ubrałam się na luzie, bo najzwyczajniej w świecie nie chciało mi się stroić. Gdy byłam prawie gotowa zadzwoniłam po taksówkę żebym nie czekała, gdy zejdę na dół.

Jechałam żółtą taksówką z jakimś opasłym kierowcą i spoglądałam na przewijające się budynki, pojazdy, ludzi. Tak strasznie bałam się, że mnie nie zaakceptują, że poznają, że jestem nowa i nie obeznana w tym wielkim mieście, w tym kraju! Nadal zastanawiam się czy to był dobry pomysł, że tutaj przyjechałam, ale co się stało to się nie odstanie. Po piętnastominutowej jeździe dojechałam do celu mojej podróży. Apartamentowiec. Okna do dołu, moje ulubione. Wielka i nowoczesna przestrzeń - jak na razie wszystko mi się podoba. Wchodząc do środka trochę przeraził mnie wystrój - strasznie ekstrawagancki. W pewnej chwili natchnęło mnie, że może mnie nie stać na czynsz. Skoro tutaj jest tak.. bogato? Dziewczyna, która tutaj mieszka może ode mnie zażądać dużo, a ja wtedy będę musiała mieszkać w jakieś dziurze - bo przyznam się bez bicia, lubię mieć obok siebie luksusy, no ale.. najbogatsza to ja też nie jestem. Podeszłam do recepcji i zapytałam o Helen Gover. Recepcjonistka podała mi piętro i numer mieszkania. Oczywiście, ostatnie piętro. Weszłam do windy i wcisnęłam przycisk na samą górę.

4 komentarze:

  1. super ;) fajnie że znowu napisałaś.


    P.S. a co z "kłamczuchą"? ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne , ale dokończ szbciutko ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. :) Krótkie trochę, ale co się dzieje z KŁAMCZUCHĄ? Bo dawno żadnego posta nowego nie było :/

    OdpowiedzUsuń
  4. "Kłamczucha" moje drogie zmieniła nazwę na "Kamień Nocy". Nadal ją piszę i ma się dobrze ^^
    http://forum.vampirediaries.pl/viewtopic.php?f=35&t=4739 - tutaj macie link ;p
    A co do Jeanne, to mam nadzieję, że dzisiaj coś napiszę. Ale na 100% nie wiem, bo wczoraj leniuchowałam i wgl lekcji nie zrobiłam ;p

    OdpowiedzUsuń

Dodaj swoją opinię :) Z przyjemnością czytam każde komentarze.